Witam wszystkich!
Nie będę nawet udawał, że ani trochę nie zainspirował mnie wątek z Poznania, gdzie wszyscy dzielnie stawiają czoła reklamowemu chaosowi i nielegalnym szmatom i "wklejkom", bo ta akcja wprost spowodowała powstanie tego wątku.
Poznań walczy z nielegalnymi reklamami tutaj
Nas natomiast do walki zagrzewa między innymi Express Bydgoski
Z tego wszystkiego najważniejszy jest dla mnie akapit z jasnym komunikatem:
(ŻRÓDŁO)
Zatem bezczelnie zrzynając samą ideę akcji z Poznańskiego wątku zapraszam wszystkich do podobnej walki na naszym podwórku. Od dłuższego czasu przymierzałem się do założenia takiego wątku, ale mieszkając w Fordonie nie za bardzo miałem materiały do walki (co jest swoją drogą raczej pozytywną częścią tego wszystkiego), mimo to kiełkowała we mnie ta idea do tego stopnia, że postanowiłem nie czekać na nasz odpowiednik "P25", które w Poznaniu wszystkich zjednoczyło do walki.
Poniżej kilka przydatnych informacji i porad (oczywiście bezczelnie zerżnięte z Poznania :P):
(ŹRÓDŁO)
Czego jeszcze nauczyłem się z wątków poznańskich czytając i śledząc ich zmagania z tym całym syfem:
- Warto mieć ze sobą nożyczki, nożyk introligatorski, albo inne narzędzie do cięcia opasek zaciskowych.
- Szmaty wielkoformatowe, zerwane z płotów, warto pociąć na kawałki przed wyrzuceniem - inaczej nawet ze śmietnika potrafią wrócić gdzie były.
- Puste tereny, zaniedbane działki itd. czasem są oblepione za zgodą właścicieli, a to już trudno niestety zweryfikować, więc trzeba podwójnie uważać.
- O zalepione płoty wokół budów można zapytać kierownika budowy, na tablicy informacyjnej często jest numer.
- Jak zrywamy szmaty, ulotki i plakaty, warto jest je wrzucić do odpowiedniego pojemnika na śmieci i co najważniejsze - nie zapychajmy nimi koszy na przystankach, chyba że to jakieś małe ulotki! :)
Na koniec kilka przydatnych linków i numerów, gdyby ktoś miał ochotę zweryfikować czy może coś zerwać i wywalić:
1
ZDMiKP Bydgoszcz - Kontakty
W tym najważniejsze (wydają pozwolenia na reklamy):
Wydział Zarządzania Pasem Drogowym - tel. (52) 582-27-73 oraz (52) 582-27-24
2
Biuro Konserwatora Zabytków - BKZ
Do jego obowiązków należy wydawanie pozwolenia w sprawie:
Miejski Konserwator Zabytków
Sławomir Marcysiak
ul. Jezuicka 2, pok. 01, w podwórzu
tel: +48 52 58 58 499
fax: +48 52 58 58 820
email: mkz@um.bydgoszcz.pl
Zatem Panie i Panowie, ruszmy do boju o ładniejsze miasto :)
Nie będę nawet udawał, że ani trochę nie zainspirował mnie wątek z Poznania, gdzie wszyscy dzielnie stawiają czoła reklamowemu chaosowi i nielegalnym szmatom i "wklejkom", bo ta akcja wprost spowodowała powstanie tego wątku.
Poznań walczy z nielegalnymi reklamami tutaj
Nas natomiast do walki zagrzewa między innymi Express Bydgoski
Z tego wszystkiego najważniejszy jest dla mnie akapit z jasnym komunikatem:
Quote:
- Przystanki autobusowe zarządzane przez ZDMiKP często wyglądają jak wielkie tablice ogłoszeń, pomimo ich mycia i sprzątania. Traktowanie przystanków, jako darmowej przestrzeni reklamowej jest nie tylko nieestetyczne, ale również niezgodne z prawem. Kodeks Wykroczeń zakazuje wykorzystywania miejsc publicznych jako nośników reklamowych, bez wyraźnego pozwolenia zarządcy owego miejsca - czytamy w oficjalnym komunikacie zamieszczonym na stronie Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Ciągłe zanieczyszczanie przystanków plakatami zwiększa koszty ich sprzątania, za co płacą wszyscy bydgoszczanie. Dyskoteki, kredyty chwilówki, firmy budowlane m.in. dzięki ich arogancji miasto musi przeznaczać więcej środków na sprzątanie przystanków. |
Zatem bezczelnie zrzynając samą ideę akcji z Poznańskiego wątku zapraszam wszystkich do podobnej walki na naszym podwórku. Od dłuższego czasu przymierzałem się do założenia takiego wątku, ale mieszkając w Fordonie nie za bardzo miałem materiały do walki (co jest swoją drogą raczej pozytywną częścią tego wszystkiego), mimo to kiełkowała we mnie ta idea do tego stopnia, że postanowiłem nie czekać na nasz odpowiednik "P25", które w Poznaniu wszystkich zjednoczyło do walki.
Poniżej kilka przydatnych informacji i porad (oczywiście bezczelnie zerżnięte z Poznania :P):
Quote:
Zrywamy: - ulotki, plakaty, tabliczki laminowane - banery wiszące na znakach drogowych, latarniach, sygnalizatorach, słupach i wiatach przystankowych, biletomatach, parkometrach, drzewach i barierkach przy ulicy; - ulotki i plakaty wiszące na skrzynkach rozdzielczych gazu i prądu oraz na rynnach; - tabliczki wetknięte w trawnik, jeżeli trawnik nie jest bezpośrednio przyległy do budynku lub w inny sposób nie wygląda na prywatny. Nie ruszamy: - plakatów typu ,,zaginął, zgubiono, znaleziono - one też są nielegalne i szpecą przestrzeń, ale ze względu na specyficzną wartość społeczną i brak miejsc do legalnego ich eksponowania zostawiamy je na miejscu; - materiałów wyborczych, obwieszczeń urzędowych; banerów przymocowanych do budynków (wyjątek jeżeli jeden z końców mocowania znajduje się na publicznym chodniku to go przesuwamy); billboardów; - słupów ogłoszeniowych; - potykaczy stojących tuż przy miejscu, które reklamują (czyli blisko ściany). Inne - potykacze stojące luzem na chodniku odstawiamy na bok, względnie wstawiamy do śmietnika nie niszczymy ich! Potykacze przymocowane sznurkiem czy łańcuchem kładziemy, odstawiamy tak, żeby nie przeszkadzały, a jak ktoś ma wprawę w otwieraniu kłódek spinką do włosów otwieramy kłódkę i zanosimy do właściciela. |
Czego jeszcze nauczyłem się z wątków poznańskich czytając i śledząc ich zmagania z tym całym syfem:
- Warto mieć ze sobą nożyczki, nożyk introligatorski, albo inne narzędzie do cięcia opasek zaciskowych.
- Szmaty wielkoformatowe, zerwane z płotów, warto pociąć na kawałki przed wyrzuceniem - inaczej nawet ze śmietnika potrafią wrócić gdzie były.
- Puste tereny, zaniedbane działki itd. czasem są oblepione za zgodą właścicieli, a to już trudno niestety zweryfikować, więc trzeba podwójnie uważać.
- O zalepione płoty wokół budów można zapytać kierownika budowy, na tablicy informacyjnej często jest numer.
- Jak zrywamy szmaty, ulotki i plakaty, warto jest je wrzucić do odpowiedniego pojemnika na śmieci i co najważniejsze - nie zapychajmy nimi koszy na przystankach, chyba że to jakieś małe ulotki! :)
Na koniec kilka przydatnych linków i numerów, gdyby ktoś miał ochotę zweryfikować czy może coś zerwać i wywalić:
1
ZDMiKP Bydgoszcz - Kontakty
W tym najważniejsze (wydają pozwolenia na reklamy):
Wydział Zarządzania Pasem Drogowym - tel. (52) 582-27-73 oraz (52) 582-27-24
2
Biuro Konserwatora Zabytków - BKZ
Do jego obowiązków należy wydawanie pozwolenia w sprawie:
Quote:
i) umieszczania na zabytku wpisanym do rejestru urządzeń technicznych, tablic, reklam oraz napisów, j) podejmowania innych działań, które mogłyby prowadzić do naruszenia substancji lub zmiany wyglądu zabytku wpisanego do rejestru, |
Sławomir Marcysiak
ul. Jezuicka 2, pok. 01, w podwórzu
tel: +48 52 58 58 499
fax: +48 52 58 58 820
email: mkz@um.bydgoszcz.pl
Zatem Panie i Panowie, ruszmy do boju o ładniejsze miasto :)